Z zabronionym przez prawo niszczeniem cudzego mienia słusznie kojarzą nam się przede wszystkim osoby bezprawnie malujące napisy lub rysunki na ścianach budynków lub dokonujące aktów wandalizmu. Na podstawie jakich przepisów odpowiadają za swoje postępowanie?
Czyn zabroniony w postaci zniszczenia mienia został zdefiniowany w art. 288 § 1 Kodeksu karnego oraz w art. 124 § Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z tymi przepisami może polegać on na:
Jak do tych kryteriów ma się bezprawne tworzenie graffiti? Zgodnie z prawem jak najbardziej stanowi ono uszkodzenie rzeczy, gdyż narusza formę zewnętrzną budynku i najczęściej wiąże się z koniecznością kosztownej zmiany struktury elewacji, (ścianę trzeba odmalować, nie wystarczy ją umyć). Również nielegalne umieszczanie plakatów może być traktowane jako uszkodzenie rzeczy, jeżeli przywrócenie ścianie poprzedniego wyglądu będzie wiązało się z nakładami finansowymi.
Dlaczego ten sam czyn zabroniony został umieszczony zarówno w Kodeksie karnym, jak i Kodeksie wykroczeń? Mówimy tutaj o tzw. czynie przepołowionym. Jeżeli wartość szkody nie przekracza 500 zł, mamy do czynienia z wykroczeniem a sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Jeżeli zaś spowodowano szkodę o wyższej wartości, zastosowanie ma Kodeks karny i sprawca musi się liczyć z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat pięciu. W wypadku mniejszej wagi, czyli jeśli szkodliwość społeczna czynu nie była tak duża i zachodzą okoliczności łagodzące, sprawcy grozi zamiast tego grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Zarówno wykroczenie, jak i przestępstwo zniszczenia mienia można popełnić tylko umyślnie. Ich ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego i może wymagać wsparcia adwokata do spraw karnych.
To jednak nie wszystko. Przestępstwo zniszczenia mienia może zostać popełnione w charakterze chuligańskim, jeżeli w myśl art. 115 § 21 k.k. sprawca działał publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.
Niekiedy może nam być trudno ocenić, kiedy przestępstwo popełnione jest bez powodu lub z błahej przyczyny. Z pomocą przychodzi wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 2018 roku (sygn. akt III K 125/17). Sąd założył, że sprawca działa bez powodu lub z błahego powodu wówczas, gdy w powszechnym odczuciu brak jest przyczyny, która uzasadniałaby podejmowaną aktywność lub gdy taka przyczyna zachodzi, lecz – w powszechnym odczuciu – jest mało znacząca.
Charakter chuligański czynu sporo zmienia w kwestii wymiaru kary:
Sprawca, któremu grozi wysoka kara za zniszczenie cudzej rzeczy, powinien przede wszystkim pojednać się z pokrzywdzonym i postarać się naprawić szkodę. Zgodnie z art. 53 k.k wymierzając karę, sąd musi wziąć pod uwagę zachowanie się sprawcy po popełnieniu przestępstwa, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości. W interesie sprawcy jest również dowodzenie, że zachodził wypadek mniejszej wagi i wyjawienie swojej motywacji, jeżeli może ona stanowić okoliczność łagodzącą.